środa, 20 stycznia 2021

14. Never enough


Znów powoli staram się powracać z grafiką, jednak nigdy nie mam dość. Tęskniłam za tym strasznie i próbuję na nowo ogarnąć swój styl na jeszcze lepszy. Powoli zaczynały mi wychodzić napisy, a teraz znów musze sobie poprzypominać i nauczyć się kompozycji do nich. Przerwa z jednej strony pomaga, bo przychodzi długo wyczekiwana wena i odsapnięcie od grafiki, a z drugiej strony parę rzeczy się zapomina i na nowo trzeba wkraczać w ten świat, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale jak mówiłam to bardziej dla mnie forma galerii prac, niż typowe blogowanie, jak wcześniej. Niestety blogspot obumiera coraz bardziej, co jest dla mnie bardzo przykre. Mam mało prac, ale stwierdziłam, że po tak długim czasie można coś dodać, a nawet jest wskazane.


~Sygnatury~

~Chapters~

~Nagłówki~

11 komentarzy:

  1. Ładne prace, kolorystycznie podobają mi się. Napisy na większości dobrze się wkomponowały w całą grafikę. Przynajmniej ja mam takie odczucia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też nachodzi taka chęć aby powrócić do grafiki dawno nic nie robiłam w takim stylu i mocno za tym tęsknie, mam nadzieję że uda mi się coś w końcu ogarnąć.
    Przepiękne prace! Syganturka z Chungha skradła moje serduszko, naprawdę jest przepiękna~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracaj do grafiki, z wielką radością zobaczę coś nowego od Ciebie ❤
      Dziękuje kochana, w wolnej chwili zajrzę również do Ciebie, bo mnie tak długo nie było w świecie grafiki, że aż wstyd. Muszę sobie zobaczyć co mnie ominęło.

      Usuń
  3. Hejo!
    No tak, nie ma to, jak zajrzeć tutaj w porę... Fakt, bloger coraz bardziej umiera i jest to przykre, lecz nic nie poradzimy. Zapewne to też jest wina zmian, które zostały wprowadzone. Te zakichane akapity bolą najbardziej, bo żeby były proste i bez odstępów, jak stąd do Meksyku, to trzeba się nagimnastykować, a nie każdy ma na to ochotę. Uciekają głównie na wattpada, nawet graficy, więc twoje prace i tam znalazłyby swoje miejsce. <3
    Fakt, przerwa jest bardzo dobra, gdyż lepiej nie tworzyć czegoś na siłę. Należy ileś poczekać, aż wena wróci. Tylko problem pojawia się wtedy, gdy wena zanika coraz bardziej i trudno jest w ogóle wrócić na bloga. Im dłużej się od niego odpoczywa, tym trudniej wrócić. Podobnie sprawa się ma z tworzeniem grafiki - jeśli się długo od niej odpoczywa, nieużywane zanika. Potem odkrywasz program/sklejanie w nim prac na nowo. :D
    Ponieważ długo nie pisałyśmy, opowiadaj, co tam u ciebie? Jak sesja, wszystko zdane? <3
    Pozdrawiam cieplutko,
    Lex May

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała ja, zapomniałam napisać, że prace są naprawdę piękne. Nawet traktowanie tego bloga, jako galerię to nic, przynajmniej każdy, kto tu zajrzy, może podziwiać cudeńka. :D

      Usuń
    2. Hej!
      Nawet nie myślałam, żeby uciekać na wattpada, bo tutaj nie jestem w stanie niczego ogarnąć na dłuższą metę :D. Ciągle robię przerwy raz coś wstawiam, raz nie, ale blogspot już niestety umarł. Czasem tęsknie za tym co było kiedyś. Zupełnie inny klimat.
      No właśnie, jak ja mam coś zacząć robić w photoshopie, okej zabiorę się za to, ale potem już jakoś mi się nie chce i wolę coś innego porobić, ale jak mnie najdzie ochota to coś tam stworzę, ale jakoś zawsze nie po drodze, żeby to opublikować na blogu.
      Tak, ja już po obronie^^. Wszystko zdane, wiec szykuje się na magisterkę i urlopik dwutygodniowy w Turcji :D. A co u Ciebie?
      Dziękuje kochana za komentarz!

      Usuń
    3. Hmm, w ten sposób i samemu się od blogów odchodzi! xD Fakt, kiedyś to był inny klimat, sporo ludzi przybywało na blogera, mieli oni pasję i tworzyli naprawdę ciekawe prace. Teraz już się tego nie uraczy. :/
      Zmuszać nie będę do korzystania z wattpada, to tylko opcja, ale wygląda na to, że raczej by nie wypaliła. Czyli raczej odeszła od ciebie wena twórcza, kochana. ;x
      Oooo, to wspaniale, moje gratulacje! <3 Podziwiam, że chce ci się męczyć z magisterką. W takim razie miłego urlopu, żeby pogoda i humor dopisały, choć tam o to pierwsze raczej martwić się nie trzeba. :P
      W sumie to stara bieda, wena też odchodzi, ale pisać wciąż coś tam próbuję. Poszukiwanie roboty to męka w dzisiejszych czasach, ale co poradzić. :/

      Usuń
    4. No nie wiem, czy tak odeszła :D. Zaraz chyba wrzucę stare prace, które mam. Zaczęłam znów tworzyć coś. Bardzo mi pomaga shadowplay, bo jak patrzę na niektóre wyzwania to mnie to bardziej nakręca, że aż mam ochotę wracać. Gdybym o tej stronie nie wiedziała, to już dawno pożegnałabym się z grafiką. Polecam Ci to, może Ty też rozwiniesz na nowo tam skrzydła! Bo jak pamiętam Ty próbowałaś coś z grafiką trochę?
      Ja siebie też podziwiam, że mi się nadal chce męczyć, ale niestety w każdej pracy trzeba poszerzać wiedzę o coś, nie ucieknie się przed tym.
      Pogoda cały czas była, więc było naprawdę świetnie, dzięki kochana!

      Usuń
    5. Ooo, czyli jednak wielki powrót weny, tak trzymać! <3 Pierwsze słyszę o tym shadowplay, na czym dokładnie ta strona polega? :O Owszem, kiedyś próbowałam coś z grafiką, ale nie byłam zbyt dobra, więc odpuściłam i zostałam przy montażu filmów. :D
      Jakby sam licencjat nie wystarczył ludziom... Chociaż wszędzie pytają czy się zamierza dalej studiować. No masakra jakaś...
      To wspaniale, w takim razie wszystko, co potrzebne do udanego urlopu było! Psychicznie i fizycznie się odpoczęło, więc baterie naładowane na kolejne wyzwania dnia codziennego. :D

      Usuń
    6. No na razie nie miałam czasu znów tworzyć, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni. Jak mi wena wróciła to akurat nie miałam czasu nic robić :C
      Shadowplay to taka strona graficzna w j. ang., w której są różne wyzwania i po prostu takie konkursy dla zabawy kto zajmie 1 miejsce, 2, 3 i głosują ci, którzy akurat nie biorą udziału we danym wezwaniu. Bardzo fajne, bo ja przez to nie zrezygnowałam z grafiki, a też są tam takie cudeńka, że idzie się sporo nauczyć. Polecam, naprawdę. Za nic nie płacisz, logujesz się i masz super zabawe.

      Usuń

szablon wykonany przez calliste