poniedziałek, 29 lipca 2019

7. Best part of me


Cześć kochani! Ktoś tu jeszcze zagląda?
Aż nie mogę w to uwierzyć, że post był tak dawno temu! Ale sporo się działo u mnie w życiu. Pierwszy rok studiów był strasznie zwariowany, ale nie będę o tym marudzić. Każdy wie, jak wygląda początek. Teraz sobie dorabiam tak wakacyjnie, a za więcej niż tydzień jadę wreszcie na wakacje, aby odpocząć i od pracy i od studiów, od wszystkiego. Myślę że taki odpoczynek bardzo mi się przyda.
Jestem późno. Zwłaszcza, że nie miałam weny, nie chciało mi się bardzo i wolałam sobie coś pooglądać, pograć w czasie wolnym niż siadać znów przy photoshopie. Teraz też średnio mam wenę, ale szkoda mi tego wszystkiego zostawić, bo mam sentyment i wiem, że będę chciała jeszcze coś porobić w czasie wolnym, choć nie będzie to częste. Zresztą moje posty nigdy nie były ani obfite ani regularne. Ten kto był ze mną od początku o tym wie. Choć kto wie, może akurat pisząc ten post, złapie większą wenę? 
Dziś nie mam za wiele, tylko nagłówek i sygnatura, ale może z czasem pojawi się coś więcej lub po prostu co jakiś czas, będę dawała mniejsze posty. Zobaczymy, jak mi się ze wszystkim uda. 
Jeśli macie nowe posty, to możecie mi powysyłać linki do blogów, bo jestem strasznie do tyłu z grafiką!
Mam nadzieję, że ktoś jednak będzie jeszcze na coś czekał ode mnie ;)
Do następnego! 

~Nagłówek~


szablon wykonany przez calliste